Metale ciężkie na naszych talerzach – czy należy się ich bać?

Trudno o lepszy przykład groźnych dla człowieka substancji niż metale ciężkie. Mogą przyczynić się do rozchwiania układu immunologicznego, mogą powodować mutowanie elementów DNA, a także zmienić ich ekspresję, co w efekcie kończy się objawieniem schorzeń autoimmunologicznych, alergii czy nowotworów. Co gorsza, np. rtęć czy miedź rozpoznaje się jako czynniki niebezpieczne – chemiczne, które absorbujemy w żywności – ich stężenie jest zależne od stanu upraw czy hodowli. Czy można zidentyfikować to zagrożenie znajdującymi się w pożywieniu? Znakomitym pomysłem na to jest soeks ecovisor f4.

Zanieczyszczenie metalami ciężkimi w jedzeniu

Zawartość metali ciężkich w jedzeniu i piciu jest bezpośrednim czynnikiem sprawczym ciężkich stanów, zarówno przewlekłych, jak i ostrych. Epizody objawiające się gwałtowną reakcją bywają zainicjowane przez m.in. miedź, rtęć czy astat. Bywa, że dopiero po jakimś czasie ujawniają się choroby o podłożu toksycznym, przez cały okres inkubacji przyjmując utajoną formę. Groźne pierwiastki, które dostaną się do ludzkich narządów, powodują przede wszystkim zmiany w syntetyzowaniu białka i zakłócenia w procesie produkcji energii, w których konsekwencji powstają groźne choroby. Zauważono poważne odniesienia pomiędzy śmiertelnością na nowotwory a występowaniem metali ciężkich w naturze. Naskórek, płuca i system trawienny to miejsca, przez które metale ciężkie przedostają się do organów. Gdy złamią tę barierę, gromadzą się w dużym stopniu w narządach związanych z odtruwaniem, a więc w wątrobie i nerkach. Specjaliści wskazują kości, mózg i mięśnie jako kolejne usytuowanie tego stężenia. Jak widać, niezbędne jest zmierzenie wielkości pobrania metali ciężkich wraz z żywnością w ścisłym przedziale czasu. W związku z tym stworzono wskaźnik PTWI (Provisional Tolerance Weekly Intake) , czyli okresowe pobieranie metali.

Pierwiastki, na które należy uważać

Nie każdy dowierza temu co mieści się na etykiecie produktu i samemu próbuje zorientować się, co ma w sobie konkretny produkt. Dlatego stworzono wiarygodny tester żywności soeks ecovisor f4. Nie patrząc na to, czy ktoś zna zalety tego urządzenia, czy sprawa pozostaje w sferze przypadku, musi poznać możliwości wystąpienia tych pierwiastków w popularnych produktach:

Ołów – można go namierzyć w warzywach (seler, marchew, burak), mięsie wieprzowym, podrobach (wątroba!) i napojach np. cola (słodzonych i sztucznie barwionych).

Kadm – to często nadprogramowy „dodatek” do produktów mącznych, kasz i ryżu, poza tym kakao, czekolady i grzybów.

Rtęć – może się znaleźć w zawierają ją niektóre gatunki ryb i zwierząt morskich – znajdziemy ją m.in w rekinie, soli, mieczniku, węgorzu, grenadierze, gardłoszu, morszczuku, łupaczu, ośmiornicy, krabie, kurce bądź produktach rybnych puszkowanych.

Rekomendowane artykuły